Czynsz drożeje o 8,4% od lipca

Niemiła niespodzianka spotkała mieszkańców osiedla Sieje TBS w czwartek rano. Dostali do podpisania informację o podwyżce czynszu o 8,4%. – To najniższa podwyżka z możliwych. Nie miałem wyjścia — mówi prezes KTBS Winicjusz Żyła.

Pracownik TBS chodził w czwartek 10.02.2022 od mieszkania do mieszkania i wręczał do podpisania “Wypowiedzenie dotychczasowej wysokości czynszu lokalu mieszkalnego”. Tak naprawdę to tylko formalność, bo nawet jak ktoś “wezwania” nie odbierze i nic nie podpisze, i tak od lipca będzie płacił czynsz wyższy o 8,4%, czyli zamiast 10,37 zł za metr kwadratowy – 11,24 zł. Do tego dochodzą jeszcze pozostałe comiesięczne opłaty:
zaliczka na c.o. 3,5 zł/m kw.
konserwacja anteny 1,5 zł od mieszkania
konserwacja domofonu 2,5 zł od mieszkania
wywóz śmieci 14 zł od osoby
zaliczka na wodę zimną 10,47 zł za m3
zaliczka na ciepłą 26 zł/m3
konserwacja monitoringu 2 zł z mieszkanie
zaliczka na podgrzanie wody 26 zł/m3.
Jak wyliczyliśmy, dla trzyosobowej rodziny w mieszkaniu 66 m kw. (trzy pokoje) czynsz plus media skoczą z ok. 1100 na ponad 1500 zł.

Prezes KTBS Winicjusz Żyła tłumaczy, że przy rosnących kosztach oraz ratach kredytu w Banku Gospodarstwa Krajowego to minimalna podwyżka z ekonomicznie uzasadnionych.

Rozmowa z prezesem Żyłą poniżej

Nie miałem wyjścia

Redakcja: W komunikacie dla mieszkańców nie ma informacji, kiedy była ostatnia podwyżka czynszu i o ile procent wzrasta on w całości. Mnie wyszło, że o 8,4%. Jest to raczej podwyżka inflacyjna. Czy możemy się spodziewać kolejnej podwyżki w ciągu kilku miesięcy?

Winicjusz Żyła, prezes KTBS: – Zadał Pan bardzo bolesne pytanie. To jest minimalna podwyżka, jaką mogę zrobić. Jako szef firmy mam przecież zobowiązania m.in. wynikające z kodeksu handlowego, nie mogę działać wbrew interesom spółki. Z drugiej strony wiem, że każda podwyżka powoduje problemy ze ściąganiem opłat od mieszkańców. Obecna podwyżka jest nawet poniżej inflacji. Ostatnia była w lipcu 2019 roku. Czy za pół roku będzie następna? Mam nadzieję, że nie. Tylko jeśli będę zmuszony. Zrobię wszystko, żeby jej nie było.

Jak KTBS wyliczył podwyżkę?

Ceny wszelkich usług, dostaw wzrastają. Jestem zmuszony do zwiększenia stawki czynszowej. Składa się ona z dwóch części — kredyt do BGK i pozostałe. Od ostatniej podwyżki w roku 2019 raty czynszowe wzrosły o 10,7 procenta. TBS musi to sobie kalkulować, jest to niezbędne, żeby można było spłacać kredyt. Ta spłata wrasta co 3 miesiące o wskaźnik cen produkcji budowlano-montażowej ustalany przez GUS, lecz nie mniej niż 0,3%. Taka jest umowa zawarta między KTBS a BGK jeszcze przed budową bloków. Jeżeli chodzi o koszty eksploatacji i remontów zastosowałem inny wskaźnik, niezależny od TBS, jak wzrost kosztów energii, pogotowia technicznego, materiałów niezbędnych do utrzymania czystości, porządku. Mimo podwyżki ten czynsz nie przekracza 3% wartości odtworzeniowej mieszkania, czyli jest zgodny z ustawami, m.in. o ochronie praw lokatorów. [edit] Spółka TBS nie jest nastawiona na maksymalizację zysku tak jak typowa spółka prywatna. Jest po to, żeby realizować cele społeczne.

Ludzi może przestraszyć dokument zatytułowany “wypowiedzenie umowy”.

Formalnie tak to wygląda z przepisów. Trzeba wręczyć wypowiedzenie i poinformować. Jeżeli zostanie podpisana informacja o przyjęciu, lokator nie musi już nic robić. Jeżeli ktoś nie przyjmie do wiadomości tego pisma, to i tak nowa stawka będzie wprowadzona. Tak stanowią przepisy.

Czyli to wypowiedzenie tak naprawdę jest informacją.

Tak. Ten groźny tytuł wynika z przepisów, nie mam innego wyjścia.

Czy z BGK można było negocjować wysokość rat, czy to decyzja obowiązująca wszystkie TBSy w Polsce?

Z tego programu, z którego powstały budynki na Siejach, z tego co wiem, BGK przyjął takie same wyliczenia w całym kraju. One i tak są bardzo dobre, moim zdaniem tu nie mamy pola do negocjacji. I tak oprocentowanie jest bardzo niskie, biorąc pod uwagę np. kredyty hipoteczne, gdzie ludziom z miesiąca na miesiąc raty rosną 2-3 proc.

Jakie kroki podejmuje zarząd KTBS, aby zmniejszyć koszty, nie pogarszając komfortu mieszkańców?

Te kroki zostały już podjęte. Cały czas pracujemy intensywnie, żeby nie pogorszyć komfortu, a koszty były jak najniższe. Wiadomo, że zastrzeżenia zawsze będą, ale idealnej sytuacji nie ma nigdzie. Dalej będziemy na bieżąco czuwać nad kosztami.

A może warto trochę ten komfort obniżyć czasowo, na rok, dwa, bo jak kryzys to kryzys? Co można ograniczyć, koszenie trawy, sprzątanie klatek, zatrudnienie?

Czym innym jest zarządzanie domem jednorodzinnym, a czym innym lokalowym. Mam zobowiązania wobec wszystkich mieszkańców. Jak nie odśnieżę, a coś się stanie, grożą mi konsekwencje. We własnym domu właściciel z rodziną mogą sobie chodzić w zaspach, mogę zakręcić piec i mieszkać w 6 st. C., jak im cieknie dach, mogą podstawić wiadro. Nasze budynki nie mogą przeciekać, i tak dalej. Nie przewiduję obniżenia standardu, ze względu na kryzys. Musiałaby być jednomyślność mieszkańców na taką obniżkę komfortu, a wątpię, żeby udało się ją uzyskać. Natomiast
jeżeli mieszkańcy mają jakiekolwiek wątpliwości, pytania, chętnie wyjaśnimy wszystko, niczego nie ukrywamy. Zawsze z ludźmi rozmawiam. Jeżeli nie mogę od ręki, to oddzwaniam.

Jak wygląda zatrudnienie, koszty kieleckiego TBS w porównaniu z innymi TBS-ami w kraju?

Takich danych nie prowadzę, nie mam. Zresztą jak porównać TBS w Kielcach do tego w Katowicach czy Krakowie?

A w Radomiu, Lublinie, miastach podobnej wielkości?

To są też nieporównywalne rzeczy, różny standard budynków, różne rozlokowanie. Na przykład nasz TBS ma wiele lokalizacji, Wrzosowa, Sieje, Chęcińska, a są TBS-y, jedno osiedle na całe miasto, na przykład trzy budynki. Sam taki odwiedzałem.

Czy te podwyżki dotyczą tylko os. Sieje?

Takie pisma dostali lokatorzy wszystkich budynków kieleckiego TBS, ale są różnice w podwyżkach. Na przykład czynsz na ul. Zapolskiej wzrósł do 16,37 zł,

Kiedy pozbędziemy się kredytu i będziemy płacić mniejszy czynsz o ponad połowę? Jakieś zmiany a szacunkach?

Nie zaszły zmiany, są wciąż aktualne te same terminy, które podawaliśmy mieszkańcom. Nasza spółka jest w dobrej kondycji finansowej, rozlicza się z BGK terminowo.

Dziękuję za rozmowę.